sobota, 29 listopada 2014

Z okazji chrztu

Taką kartkę zrobiłam z okazji chrztu pewnego małego Adasia. 
Nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła czegoś z decoupage, i tak powstał imienny wieszak.






sobota, 15 listopada 2014

Kuchenne nowości

Długo szukałam chlebaka. Pewnie brzmi to dość dziwnie. Pomysłów miałam kilka. Oczywiście żadnych nowoczesnych nie brałam pod uwagę. Podobały mi się postarzane metalowe i ceramiczne. Te drugie choć piękne pewnie szybko zostały by uszkodzone przez dzieci sięgające po kromkę chleba, albo przeze mnie szczególnie kiedy rano nie do końca rozbudzona przygotowuje im kanapki do szkoły. Poczytałam tu i tam i wyszło, że najlepiej chleb przechowywać w lnianym worku albo w pojemniku drewnianym. Tak więc z racji tego, że drewno uwielbiam to kupiłam prosty, drewniany i niedrogi zwykły chlebak. I jestem zadowolona;) Do tego wyszperałam w tym samym sklepie drewnianą cukiernicę i ręczny młynek do pieprzu.I oto wszystko razem prezentuje się tak:




sobota, 8 listopada 2014

Sowy- pudełko decoupage

Pudełko z sowami zrobiłam na zamówienie. Pierwszy raz robiłam coś dla kogoś kogo nie znam ale wiedziałam  że lubi sowy i kolor fioletowy - czyli miałam wystarczająco dużo informacji:)
Czasu miałam naprawdę niewiele na jego zrobienie i  wyszło trochę inaczej niż sobie założyłam ale w sumie nawet chyba lepiej....


 I efekty






sobota, 1 listopada 2014

Przeczytałam-polecam

Stara kamieniczka w Krakowie, rękodzieło,Szwecja, w opisie tej książki i już wiedziałam, że mi się spodoba.A tak naprawdę to zwróciłam na nią uwagę już po okładce.
Bohaterka otwiera sklep z art. do rękodzieła i prowadzi też warsztaty szycia i decoupage, odnawia stare przedmioty, dekoruje wnętrza. A do tego prowadzi bloga :)))
 Oczywiście jest też wątek miłosny - ona z przeszłością a on po przejściach - i choć  z góry wiadomo jak się zakończy to bardzo mnie wciągnął.
Myślę więc, że książka Anny Mulczyńskiej  "Powrót na Staromiejską"  spodoba się się nie tylko fankom rękodzieła ale też... i dobrej kuchni.


Pyszna herbatka malinowa, kubek który zawsze powoduje uśmiech na mojej twarzy no i sympatyczna książka-bezcenne na jesienne wieczory:



 Herbaciarkę zrobiłam kiedyś na warsztatach decoupage

niedziela, 19 października 2014

Zakochana skrzyneczka

Ciąg dalszy ślubnych klimatów.
Tą skrzynkę zrobiłam z okazji ślubu koleżanki z pracy. Wymiary ma idealne na schowanie prezentu pieniężnego jaki otrzymali Państwo młodzi. Chciałam żeby skrzynka była delikatna, stonowana. A w środku jak zawsze dodałam coś od siebie, coś co pasuje do obdarowanej (albo obdarowanych jak w tym przypadku). Tym razem maksyma o szczęściu. Chyba prawdziwa. Bo ja to zawsze te motyle starałam się złapać a może powinnam była cierpliwie siedzieć... Ale cierpliwość nie była i nadal nie jest moją mocną stroną:) 









niedziela, 5 października 2014

Jesienne okno kuchenne

Ostatnio na  blogu głównie przedstawiałam moje rękodzieło. Rzeczywicie ostatnie 2 miesiące obfitowały w śluby i inne uroczystości wśród znajomych. Dlatego dużo pracowałam nad karteczkami i skrzynkami i nie ukrywam, że mimo, iż czasmi robiłam to po nocach to sprawiało mi to baardzo dużo radości. A obdarowywanie nimi znajomych i  rodzinę dawało ogromną satysfakcję:) Jeszcze kilka prac zostało mi do pokazania.
Dziś dla odmiany fotki prapetu kuchennego, który specjalnie przy remoncie został powiększony, żebym mogła tam sobie robić różne wystawki (lub wersja innych domowników - zawalała okna kurzołapaczami :)) 


Słodkie słoiczki ze słodkim  miodem- czyli prezent od pary młodej. Są taką ozdobą że szkoda mi je otwierać
Butelka po soku (którą zabrałam koleżance z pracy - czywiście po wypiciu- bo taki fajny kształt miała tzn. butelka ;)) Wzięłam ją z myślą o ozdobieniu decoupagem, ale w ostateczności zawiesiłam na nią ważkę, którą kupiłam kiedyś w sklepie z koralikami.
Skrzynkę zrobiłam na warsztatach, które odbyły się na Ogólnopolskim Craft Party w Poznaniu. Na warsztatach u Mirelli z bloga Retro Drobiazgi.




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...