U nas w wielkopolsce właśnie kończą się ferie a w domu zaczęła się ospa:( Tak więc w ramach odprężenia w przerwie między smarowaniem ciągle pojawiających się krostek postanowiłam zajrzeć do bloga i coś napisać.
Jakiś czas temu a dokładniej na początku ferii zrobiłam serce decoupage takie trochę w stylu shabby-chic.
Jakiś czas temu a dokładniej na początku ferii zrobiłam serce decoupage takie trochę w stylu shabby-chic.
Udało mi się usiąść i zrobić je od początku do końca w jeden wieczór. Nieprzerwanie (co nie jest taką prostą sprawą przy dwójce dzieci:)) Korzystając z pokoju dziecięcego i wolnego biurka syna postanowiłam dokładnie obfotografować "proces tworzenia".
To zaczynamy:
Najpierw pomalowałam na ciemno-brązowy kolor, potem po wyschnięciu przetarłam świecą i pomalowałam na kremowo
Następnie papierem ściernym poprzecierałam boki
Potem trzeba dopasować motyw z serwetki, którą przed naklejeniem trzeba rozwarstwić (przyklejamy tylko jedną warstwę). Po dopasowaniu pokryłam całe serce klejem do decoupage przyłożyłam serwetkę i jeszcze raz (po serwetce) posmarowałam klejem (od środka na zewnątrz)
Po wyschnięciu kleju pokrywam całość lakierem do decoupage.
Po wyschnięciu lakieru czas na postarzanie. Ja lekko przetarłam patyną.
Na końcu można dodać ozdoby wg. uznania. Ja dodałam tylko naklejki perełki, bo jakoś nic więcej mi nie przypasowało. A motylka pożyczyłam z zestawu do tworzenia bransoletek od mojej córki.
Mam nadzieję że może komuś się przyda taki amatorski mini kursik :)
Pozdrawiam Magda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz