niedziela, 19 października 2014

Zakochana skrzyneczka

Ciąg dalszy ślubnych klimatów.
Tą skrzynkę zrobiłam z okazji ślubu koleżanki z pracy. Wymiary ma idealne na schowanie prezentu pieniężnego jaki otrzymali Państwo młodzi. Chciałam żeby skrzynka była delikatna, stonowana. A w środku jak zawsze dodałam coś od siebie, coś co pasuje do obdarowanej (albo obdarowanych jak w tym przypadku). Tym razem maksyma o szczęściu. Chyba prawdziwa. Bo ja to zawsze te motyle starałam się złapać a może powinnam była cierpliwie siedzieć... Ale cierpliwość nie była i nadal nie jest moją mocną stroną:) 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...