poniedziałek, 14 października 2013

Przypadkowa zdobycz

Weekend minął nam bardzo jesiennie i jak zawsze bardzo szybko. Była wyprawa na grzyby i zabawy z kasztanami. I o tym miał być mój post. Ale nie będzie tzn. będzie ale następny, ponieważ jak zwykle zmieniłam zdanie:)Tym razem postanowiłam pochwalić się skrzynką jaką kupiłam/wzięłam będąc w Lidlu. Oczywiście poszliśmy rodzinnie na większe zakupy, głównie żywnościowe. I stojąc już przy kasie dojrzałam dział alkoholowy. A tam wina w pięknych skrzynkach, a że wina owe były w atrakcyjnych cenach to większość brała po pare butelek a ja wzięłam (a dokładniej zrobił to mój mąż -bo ja nie miałam odwagi) sobie tylko skrzyneczkę- o wiele cenniejszą dla mnie od wina:))))Najpierw postawiłam ją w kuchni, ale potem znalazłam inne miejsce dla niej(ale o tym innym razem).
I oto ona






1 komentarz:

  1. Witaj:)
    a ja też chciałam skrzynkę ale powiedziano mi, że nie ma szans;) gratuluję za to sprytu:) I zapraszam ponownie do siebie. Miłego Dnia

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...