To zdecydowanie mój ulubiony miesiąc w roku. Świąteczny nastrój wszędzie dookoła. Miasto nastrojowo oświetlone a sklepowe witryny pięknie udekorowane.
A do tego w grudniu co chwilę prezenty, prezenty... Najpierw Mikołajki potem moje urodziny a następnie święta.
Uwielbiam też chodzić po sklepach przed świętami. I co z tego, że są tłumy- przecież każdy chce kupić prezenty dla bliskich. Ja też jak zwykle robię to na ostatnią chwilę (pomimo mojego corocznego postanowienia, że tym razem pokupuję co trzeba wcześniej).
Uwielbiam też kiedy z głośników w sklepach lub w radio w domu lecą świąteczne piosenki z "Last Christmas" na czele (oczywiście pod koniec sezonu świątecznego mam już jej serdecznie dość:) ale póki co z niecierpliwością oczekuję żeby usłyszeć ją po raz pierwszy w tym roku)
Za to dziś usłyszałam już jedną z moich ulubionych piosenek świątecznych czyli "Kto wie?" De Su i postanowiłam zacząć przystrajać nasze mieszkanie na święta. Na początek wyciągnęłam Mikołajów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz